poniedziałek, 21 lutego 2011 21:27
Szeleszcząca jesienią pod stopami jak liście,
W wieczornym poszumie drzew zawieszona,
Nad łąkami w gasnącym słońcu ogniście
Skąpana, pełna blasku piastowska korona.
W mazurkach Chopina i wieszczych wierszach
Znajdziesz ją zawsze wierzbowo rozwianą,
W jęku dzwonów i siekących deszczach,
W cichym płaczu strumienia i mgle nad polaną.
- Jak trzeszczące szkło między zębami -
Mówią obcy o naszego języka dźwiękach,
Raz toczą się samogłoski wielkimi kołami,
To znowu echo ogromnieje w brzękach.
Gdziekolwiek jesteś, rozpoznasz bezbłędnie
Jej błękitem powietrze przesycone podniebnie:
- Polszczyzna!
W poście zabrakło mi dwóch rzeczy:podania, że tym dniem jest 21 luty i informacji o autorze zamieszczonego utworu.
OdpowiedzUsuń