sobota, 20 stycznia 2018

Kto by pomyślał?...


niedziela, 21 sierpnia 2011 22:35

     Zaczyna się tak niewinnie i spokojnie. Kto by pomyślał, do czego to dojdzie? Nie wiem, kto jest bardziej zdumiewający: śpiewak czy dyrygent? Jaroussky czy Spinosi? Wszyscy, nie wyłączając orkiestry, wyglądają tutaj jak "naćpani". Kompletny odlot. A najbardziej zabawne, gdy Jaroussky przewraca strony partytury w ogóle nie patrząc na nią, śpiewając z pamięci.  Proszę, co też muzyka może zrobić z człowiekiem ;-)

      Se in ogni guardo
      tu vibri un dardo,
      mille alme e mille
     con le pupille
     potrai piagar.

     Ma se adirata
     di brando armata
      bellezza vaga
      cerchi far piaga
      invano tenti di trionfar.


Antonio Vivaldi, Orlando finto pazzo


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zmiany

    Kończę pisanie na tym blogu. Prowadzenie równoległych blogów jest wyczerpujące. Zwłaszcza, że tematyka - szeroko pojęta kultura - jest p...