piątek, 2 lutego 2018

Przymierzalnia ;-)

czwartek, 25 grudnia 2014 22:59

     Arkadius, Zień, Baczyńska, Klimas... Znacie ich?  Projektanci mody. Moda! Coś, co mnie interesuje raczej średnio, żeby nie powiedzieć wcale, no bo powiedzmy sobie szczerze, jak się wcisnąć w wybiegowy rozmiar??! Ale nieprzypadkowo wymieniłam nazwiska: oni projektowali dla opery :-) I to już zaczyna być interesujące, nieprawdaż?
       W Galerii TWON można właśnie (do 15 lutego 2015) oglądać wystawę Opera Haute Couture, na którą zapewne nigdy bym nie poszła, gdyby nie znajdowała się tam właśnie. Ale skoro antrakty operowe są długie, a w kolejce po kawę stać nie zamierzałam, zanurzyłam się w świat po części przypomnień, bo niektóre eksponowane kostiumy oglądałam w akcji na scenie. 
       Srebrne garnitury Tomasza Ossolińskiego do Traviaty:

srebrny kostium z Traviaty.bmp

W podobnej tonacji zaprojektowana przez Gosię Baczyńską suknia "do trumny" Aleksandry Kurzak w partii Violetty Valery:

strĂłj do trumny.JPG

Jakże zupełnie inne, lekkie, zwiewne białe suknie Macieja Zienia do baletu Tristan:

suknie białe.JPG

Kilkakrotnie zatrzymywałam się przy moich ulubionych ze względu na  niezapomniane wrażenia - historyczne kostiumy Nikołaja Roericha do Święta wiosny:

kostium tancerza ze Święta wiosny.bmp

A jeszcze wcześniejsze wspomnienia odżyły przy tym kostiumie Jacka Majewskiego z Nabucco:

strój z Nabucco.JPG

       Oczywiście to nie wszystko. Idąc od kostiumu do kostiumu można tak przypomnieć niemal cały repertuar TWON. Obok eksponowanych strojów zamieszczono tytuły oper i baletów, z których pochodzą oraz fragmenty filmów z realizacji danego dzieła, wybrane sceny, w których akurat te kostiumy "grają" :-) Były i nasze polskie podhalańskie stroje z Halki,  były olbrzymie suknie na stelażach z Don Giovanniego oraz cała karminowa suknia Madame Butterfly czy projekty Hanny Bakuły do Carmen.
         W niektóre chciałoby się ubrać, a przynajmniej przymierzyć choć na chwilę ;-) Poza malarskim efektem kostiumów Roericha najbardziej zachwycił Arkadius. Oto jego Don Giovanni:

Don Giovanni w masce karnawałowej.bmp

 oraz Komandor:

płaszcz długi z żabotem.JPG

A na koniec suknia o jakiej marzy każda kobieta:

Suknia z trenem.JPG

 Jeśli dobrze odczytałam, zaprojektowała ją Franca Squarciapino do Rigoletta. I tak sobie westchnąwszy w rozmarzeniu zakończyłam zwiedzanie, wracając na widownię, skąd oglądałam akurat mniej wyrafinowane żołnierskie kostiumy w Lohengrinie. Ale to już opowieść na odrębny wpis. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zmiany

    Kończę pisanie na tym blogu. Prowadzenie równoległych blogów jest wyczerpujące. Zwłaszcza, że tematyka - szeroko pojęta kultura - jest p...