środa, 30 października 2013 22:34
Soffro, lontan lontano
Le nebbie sonnolente
Salgono dal tacente
Piano!
Alto gracchiando, i corvi,
Fidati all`ali nere,
Traversan le brughiere
Torvi!
Dell`aere ai morsi crudi,
Gli addolorati tronchi
Offron, pregando, i brochi nudi.
Come ho freddo!
Son sola,
Per grigio ciel sospinto
Un gemito destinto
Vola.
E mi ripete: vieni!
E buia la vallata.
O, triste, o, disamata,
Vieni! Vieni!
____________
Cierpię, daleko daleko
senne mgły na równinie
wschodzą.
Wysoko krakanie, wrony
ufne czarnym skrzydłom
przemierzają wrzosowiska
ponuro.
W bolesnych podmuchach powietrza
modlą się nagie gałęzie drzew.
Jak mi zimno!
Jestem sam,
przez szare niebo szybuje
martwy (zmarłych?) jęk
I powtarza mi: chodź!
W ciemność doliny
(w dolinie jest ciemno?).
O, smutny, o, samotny niekochany,
chodź! Chodź!
Nebbie (Mgły) - słowa Ada Negri (1870 -1945)
Muzyka - Ottorino Respighi (1879 -1936); Nebbie skomponował na głos i fortepian w 1906 r.
Rzecz bardzo trudna do zaśpiewania. Ale Pavarotti potrafił.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz