poniedziałek, 13 kwietnia 2015 1:08
Józef Franciszek Stanisław Łęski mając 49 lat udał się do Paryża, gdzie zapisał się do College de France na ośmiomiesięczny kurs astronomii i chemii. Wykłady odbywały się przed południem, popołudniami "student" z Polski przesiadywał w Bibliotheque Nationale studiując z kolei relację z podróży do Egiptu Vivant Denona, przewodniki po Paryżu i okolicach, sztukę medalierską, rękopisy i malarstwo. W dni świąteczne zwiedzał ogrody i budowle, muzea i galerie, bywał w teatrze i operze. Podczas dwuletniego (1809 - 1811) pobytu we Francji Józef Łęski nie tylko zdecydowanie pogłębił wiedzę z astronomii i chemii, których został po powrocie do kraju wykładowcą, ale też doskonalił umiejętności rysunku, kopiując największych mistrzów, całkowicie zmienił poglądy na malarstwo przechodząc na pozycje klasycyzmu zgodnego z założeniami twórczości Jacquesa Davida, postawił profesjonalną diagnozę zmieniających się trendów w sztuce, wnikliwie zrecenzował ówczesny francuski teatr nie tylko od strony aktorskiej, ale też scenografii, którą ilustrował własnymi rysunkami. Nic dziwnego, że wobec tak szerokich zainteresowań, umiejętności i podejmowanych kierunków badawczych, nie było innego wyjścia, jak przyznać mu po powrocie z Paryża tytuł doktora honoris causa z ... filozofii.
Odrzucając z tego wstępu nadmiar hiperboli ;-) - bo jednak nasz bohater jeszcze przed wyjazdem na zagraniczne stypendium naukowe parał się i astronomią, i chemią, i matematyką, i rysowaniem, i nawet sztuką wojenną (jako adiutant Tadeusza Kościuszki w stopniu majora wojsk technicznych) - trzeba przyznać, że jego życiorys jest doskonałym przykładem powiedzenia, że na naukę nigdy nie jest za późno.
Z wczesnych lat szkolnych w Gdańsku znał język niemiecki, stąd późniejsze jego pisma naukowe w tym języku. Po ukończeniu Korpusu Kadetów Szkoły Rycerskiej, gdzie szczególnie rozwinął talenty matematyczne, kartograficzne i artystyczne, został w niej wykładowcą matematyki i architektury. Po powrocie z niewoli pruskiej po upadku powstania kościuszkowskiego zostaje powołany na stanowisko profesora matematyki w krakowskiej Szkole Głównej, a następnie dyrektora krakowskiego obserwatorium astronomicznego oraz profesora matematyki. Wkrótce jednak opuszcza Kraków i obejmuje stanowisko profesora matematyki i fizyki w Liceum Warszawskim. Zostaje przyjęty do Towarzystwa Przyjaciół Nauk. I właśnie wtedy, w 1809 r. Izba Edukacyjna Księstwa Warszawskiego udziela mu stypendium na wyjazd do Paryża.
Stamtąd Józef Łęski przysłał List do redaktora Pamiętnika Warszawskiego [...] z dnia 15 lutego 1810, w którym zawarł obszerną relację ze swoich obserwacji, od szerokości podparyskich gościńców (36 kroków), przez przez opisy charakteru Francuzów i edukacji przebywających w Paryżu młodych Polaków, po klasyfikację teatralnych spektakli. Drugą część relacji zawiera Podróż naukowa Józefa Łęskiego, gdzie znajdujemy odbicie ścisłego matematycznego umysłu autora, który ujmuje Paryż w następujących liczbach: 550 000 mieszkańców, 80 fontann, 300 sklepów złotników w krużgankach Palais Royal, 180 łuków na gankach tegoż Pałacu, 140 kąpielowych pokoi w publicznej łaźni Bains de Vigier. A poza tym dokładne opisy mostów, bulwarów, pałaców i placów, urody kobiet, mody, wychowania dzieci, edukacji na tle sytuacji ekonomicznej, ogólnej czystości ulic i porządku społeczno-prawnego.
Józef Łęski wraca z Paryża na wezwanie Izby Edukacyjnej, która mianuje go profesorem astronomii Uniwersytetu Jagiellońskiego i ponownie dyrektorem astronomicznego obserwatorium. Pisze rozprawy o zaćmieniach, o konstelacjach, a na dokładkę o pięknościach w sztukach, dokonuje klasyfikacji umiejętności na nauki czyste, stosowane i sztuki piękne. Z czasów uczestnictwa Łęskiego w powstaniu kościuszkowskim pochodzi rozprawa Taktyka w którey sie traktuie o broni i poruszeniach piechoty i jazdy (Warszawa 1794) - znajduje się to dziełko w zbiorach specjalnych Centralnej Biblioteki Wojskowej (TUTAJ)
Józef Łęski jest też autorem portretu Tadeusza Kościuszki z szablą, najczęściej wykorzystywanego w medalierstwie
Na koniec porady dla cudzoziemców ;-)
Aby cudzoziemiec rzeczywiste odniósł korzyści z pobytu swego w Paryżu, powinien być dobrze do niego przygotowanym, posiadać doskonale język francuski, choć jedną umiejętność znać gruntownie, mieć wiele doświadczenia, aby nie być oszukanym, i mocne oraz własne gruntowne zasady i przekonanie, aby nie być z dobrej drogi zwiedzionym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz