środa, 17 stycznia 2018

Zmagania z losem

środa, 18 maja 2011 5:14

      Setna rocznica śmierci Gustava Mahlera (1860 -1911). Patrząc z perspektywy dzisiejszych standardów, żył krótko, ale bardzo intensywnie. Pozostawił po sobie wielkie dzieła, jak to często bywa, docenione dopiero po jego śmierci. Jako dyrygent był szanowany, jako kompozytor - lekceważony, choć wierzył i proroczo przewidywał, że jego czasy jeszcze nadejdą. Jak na ironię dzisiaj nazywany jest największym symfonikiem po Beethovenie. I jest w tym coś słusznego, gdy słucha się kolejnych dziewięciu symfonii Mahlera (X - niedokończona), nie mogąc zapomnieć o także dziewięciu Beethovenowskich. 
     W Dwójce trwa w tym tygodniu Mahlerowski festiwal  rocznicowy. W większości w godzinach, w których nie mogę słuchać, czego żałuję. Ale wczorajsza wieczorna retransmisja V Symfonii Beethovena"Symfonii Losu", była wystarczającym powodem, żeby się zasłuchać i zadumać nad losem wielkich niedocenianych za życia.  

350Px

     Słynny początek V Symfonii, znany i kojarzony, bezlitośnie wykorzystywany w reklamach, filmach, jako dzownek w telefonach,  przejmująco zbiegł mi się wczorajszego wieczoru z informacją o śmierci "młodej lekarki" - Ewy Szumańskiej. 
     Robert Schumann pisał o V Symfonii: Ilekroć się ją słyszy, działa na nas z niezmienną mocą, jak owe zjawiska przyrody, które ilekroć się powtarzają, napełniają nas zawsze lękiem i zdumieniem.
     A Hector Berlioz: W życiu artysty uderzenia pioruna następują po sobie niekiedy równie szybko, jak w owych wielkich burzach, kiedy chmury naładowane elektrycznym fluidem zdają się podawać sobie grom i dyszeć nawałnicą.
      Przeżyć i zrozumieć swój Los nie jest łatwo, ale ogarnąć i wyrazić jeszcze trudniej. Dlatego pewnie największe dzieła sztuki, te naprawdę nieśmiertelne czy to w muzyce, czy w literaturze, są zawsze próbą zmagania się ze swoim nieuchronnym Losem. Jak V Symfonia Beethovena i jak IX Symfonia Mahlera.


Ludwig van Beethoven: IV Symfonia B-dur op. 60, V Symfonia c-moll op. 67
Wyk. Filharmonicy Wiedeńscy, Christian Thielemann - dyrygent
(Paryż, 23.11.2010)
Retransmisja PR 2 - 17 maja (wtorek), godz. 19:00


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zmiany

    Kończę pisanie na tym blogu. Prowadzenie równoległych blogów jest wyczerpujące. Zwłaszcza, że tematyka - szeroko pojęta kultura - jest p...