czwartek, 03 marca 2011 12:38
W wieku 98 lat zmarła Irena Kwiatkowska - "kobieta pracująca". Jeśli komukolwiek kiedykolwiek należał się Złoty Mikrofon, to tylko jej. Jeśli kiedyklowiek ktokolwiek miałby stanowić wzór dykcji dla kolejnych pokoleń aktorów, to tylko ona.
Bez niej ten świat będzie o wiele smutniejszy i nic go już tak ciepło nie rozweseli, jak potrafiła Irena Kwiatkowska - Wielka Dama Polskiej Sceny.
Była przede wszystkim bardzo skromną osobą. Niewysoka i drobniutka, a swoją grą mogła zachwycić najbardziej wybrednego widza. Uwielbiałam Jej wszystkie role, ale szczególnie w pamięć zapadło mi w pamięć wykonanie piosenki "Nogi, nogi roztańczone".
OdpowiedzUsuńNigdy nie widziałam jej na żywo.
Usuń