sobota, 20 stycznia 2018

Oszalała...

 środa, 12 października 2011 17:30

     Łucja z Lammermoor oszalała. W noc poślubną zamordowała męża i oszalała.  Oszalała z powodu zdradzonej, podeptanej i nieujarzmionej miłości. 
        Najpierw między dwoma rodami rodzi się nieprzezwyciężona waśń. Ale wbrew historycznym zaszłościom Łucję z rodu Ashtonów i Edgara z rodu Ravenswoodów połączyła  zakazana milość, w imię której Edgar jest gotów zaniechać zemsty na znienawidzonym wrogu - Henrym, bracie Łucji. Jednak Henry jest zawzięty i nie zamierza się godzić. Podstępem, intrygą i oszustwem, wmawiając Łucji, że jej ukochany Edgar ją zdradził, wymusza na siostrze zgodę na poślubienie niekochanego Artura. Na scenę podpisania zgody wchodzi Edgar i rozumiejąc, że Łucja go zdradzila, oddaje jej pierścień i pośpiesznie odchodzi. Do Łucji dociera fakt, że  brat ją oszukał. 
       Łucja oszalała. Zamordowała Artura w łożu i oszalała z powodu zdradzonej, podeptanej i nieujarzmionej miłości. Oszalała i umarła z rozpaczy.
       Edgar na wieść o śmierci Łucji popełnia samobójstwo nie dowiedziawszy się, że była mu wierna i że oboje zostali perfidnie oszukani. Tak kończy się opera seria w trzech aktach Gaetano Donizettiego Łucja z Lammermoor (1835),  której libretto oparte jest na powieści Waltera Scotta Narzeczona z Lammermoor (1818). 
        Donizetti, kompozytor wszechstronny, autor zarówno oper seria jak i komicznych,  którego dzieła takie, jak Anna Bolena, Napój miłosny,  Lucrezia Borgia, , Córka pułku czy  Don Pasquale oraz właśnie  Łucja z Lammermoor nigdy nie schodziły z afisza i są grane do dzisiaj, ostatnie lata życia spędził pogrążony w obłędzie a szczytem szaleństwa były ostatnie miesiące, kiedy wydawało mu się, że już umarł. Ostatecznie zaś traci całkiem świadomość i umiera nieprzytomny 8 kwietnia 1848 roku w Bergamo.

        Łucja z Lammermoor oszalała, a ja się popłakałam. I nie wiem teraz, jak wytrwam oglądając na żywo.

reżyseria i scenografia - Michał Znaniecki

obsada:

Lord Enrico Ashton - Artur Ruciński
Miss Lucia Asthon - Aleksandra Kurzak
Sir Edgardo di Ravenswood - Francesco Demuro
Lord Arturo Bucklaw - Pavlo Tolstoy
Raimondo Bidebent - Rafał Siwek
Alisa - Magdalena Idzik
Normanno - Mateusz Zajdel
Soliści, Chór i Orkiestra Teatru Wielkiego - Opery Narodowej
dyrygent - Keri-Lynn Wilson

Natalie Dessay śpiewa w MET ostatnie arie Łucji:  Il dolce suono, Ardon gli incensi,  Spargi d`amaro pianto
Szaleństwo bohaterki oddane przekonująco, porusza i chwyta za serce. No, ja się popłakałam.  Pod koniec  to już ryczałam jak bóbr.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zmiany

    Kończę pisanie na tym blogu. Prowadzenie równoległych blogów jest wyczerpujące. Zwłaszcza, że tematyka - szeroko pojęta kultura - jest p...