niedziela, 22 maja 2022

Kalisz artystyczny i kosmiczny - część 2

         Nie  tylko szlakami literackimi można spacerować po Kaliszu: od pomnika Adama Asnyka, obok fontanny "Noce i dnie", przez katedrę św. Mikołaja, gdzie ochrzczony został autor "Do młodych" i ślub brała Maria Konopnicka, po inne miejsca z tablicami upamiętniającymi wybitnych pisarzy. Część tej trasy opisana została w poprzednim poście. Ponieważ nigdy wcześniej w Kaliszu nie byłam, powinien tej podróży patronować eksplorator niezbadanych terenów, czyli Stefan Szolc-Rogoziński. Urodzony w Kaliszu w 1861 r. organizator pierwszej polskiej wyprawy do Afryki, badacz Kamerunu i członek Królewskiego Towarzystwa Geograficznego ma swoją ławeczkę tuż nad Prosną obok Kamiennego Mostu. 


      Mimo młodego wieku udało mu się w wieku 21 lat  po wielu przeciwnościach zorganizować wyprawę do Kamerunu, właściwie odkrywczą, gdyż teren ten nie był dotąd dobrze poznany. Efektem wyprawy było m.in. zdobycie najwyższego szczytu, do dziś czynnego wulkanu Kamerunu, dokładne zbadanie biegu rzeki Mungo i odkrycie Jeziora Słoniowego. 
       Szolc-Rogoziński szczególnie mocno podkreślał swoją polskość, dlatego spolszczył niemieckie nazwisko Scholtz i dodał do niego nazwisko matki - Rogoziński. Przed stacją badawczą i bazą wypadową wyprawy na wyspie Mandoleth u wybrzeży Kamerunu powiewała flaga z warszawską Syrenką. Był poliglotą, a w Kamerunie nauczył się jeszcze kilku miejscowych dialektów.  Podróżował także do Egiptu, planował zorganizować kolejną wyprawę, lecz plany przerwała tragiczna śmierć w wypadku pod kołami omnibusu w Paryżu. 
       Kalisz chwali się także Fryderykiem Chopinem, który przebywał tu sześciokrotnie, o czym na kamienicy na rogu ul. Zamkowej informuje tablica w kształcie fortepianu z popiersiem kompozytora.  Wspomniany na tablicy taniec Chopina z panną  Pauliną Nieszkowską miał miejsce podczas balu 7 listopada1829 r.  Kompozytor wspomina swój pobyt w liście do  Tytusa Wojciechowskiego, pisząc: "musiałem mazura tańczyć".  Ostatni raz Chopin przebywał w  Kaliszu w drodze na emigrację w listopadzie1830 r. 

       No ale rzekło się w nagłówku o Kaliszu kosmicznym. Ma to związek z hotelem, w którym się zatrzymałam. Nazywał się E.T. Zgodnie z nazwą na klombie przed wejściem stoi stworek znany z filmu "E.T.", a obok głaz z odciskiem dłoni pewnej kosmitki. Kamień znalazł się ponoć na  polu pewnego 97-letniego rolnika. Kiedy pojechano kamień od niego odkupić, rolnik zniknął bez śladu. I takie to kosmiczne parantele zadomowiły się w Kaliszu. 
      Mnie jednak zainteresował przylegający do hotelu Park Rodziny Wiłkomirskich. Nazwisko szacowne i znane w historii polskiej muzyki. Słynne Trio Wiłkomirskich (rodzeństwo Kazimierz, Michał i Maria), powstałe w 1913 r. w Moskwie, wraz z założycielem zespołu i ojcem rodzeństwa Alfredem dało w Kaliszu cykl dziesięciu koncertów w sezonie 1921/22 oraz na dziesięciolecie powstania tria. Z czasem z powodów zdrowotnych z występów rezygnuje Michał, a do zespołu dołącza najmłodsza z rodzeństwa Wanda, urodzona już w wolnej Polsce w Warszawie w 1929 r.  Wanda Wiłkomirska (zm. w 2018 r.), grająca na Guarneriusie z 1743 r. zostanie  jedną z najsłynniejszych skrzypaczek XX wieku. Park został nazwany ich imieniem i akcentem muzycznym tego dnia, w którym w świeżości poranka obchodziłam jego ścieżki, były radosne rechoty żabek w stawie i śpiew ptaków. 

Wanda Wiłkomirska o tym, co to znaczy być melomanem

6 komentarzy:

  1. Wielu ciekawych i ważnych rzeczy dowiedziałam się z Twojego tekstu. Serdecznie Ci dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wychodzi na to, że jak się w Kaliszu nie było to nic się nie widziało...;o) Teraz przynajmniej wiem gdzie się zatrzymać, jakby co...;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można się zatrzymywać, wzięłam nawet wizytówkę, gdyby mi przyszło jechać ponownie, a miasto zasłużone i ciekawe, kawał polskiej historii

      Usuń
  3. Dziękuję Notario za te ciekawostki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Proszę bardzo, każda miejscowość ma swoje ciekawostki, a Kalisz to stare historyczne miasto, to się nazbierało....

    OdpowiedzUsuń

Zmiany

    Kończę pisanie na tym blogu. Prowadzenie równoległych blogów jest wyczerpujące. Zwłaszcza, że tematyka - szeroko pojęta kultura - jest p...