środa, 2 października 2019

Kultura dowcipu i satyry

    Będąc w stolicy zahaczyłam o nową wystawę w Muzeum Karykatury.  Prezentuje ona wybór prac ostatniego Międzynarodowego Konkursu Satyrykon Legnica 2019.  Tematem przewodnim tegorocznego konkursu było hasło "STOP" oraz w drugiej kategorii "Satyra i żart".  Ponieważ byłam wiosną także na wystawie prezentującej prace z XX Międzynarodowego Konkursu na Rysunek Satyryczny w Zielonej Górze, mogłam porównać wrażenia. Nie są one niestety optymistyczne. Mocno się rozczarowałam. Czy sprawiło to jednoznaczne hasło "STOP", czy też inne czynniki wpłynęły na to, że sporo prac razi dosłownością, czasem nawet wulgarnością, zabrakło w nich finezji i to nie tylko podejściu do tematu, lecz i graficznym jego ujęciu. Rozumiem, że satyra ma swoje prawa. Uderza w kwestie aktulane politycznie i społecznie, jednakże od satyryków oczekujemy czegoś więcej niż łopatologicznego walenia między oczy. Porównując z pracami konkursu wiosennego, w której hasłem przewodnim było "ŚWIATŁO" muszę przyznać, że ogólnie zasoby dowcipu jakby zmalały. Na próżno szukać finezyjnej ironii i humoru. Smutne to tym bardziej, że zjawisko dotyczy w większości polskich twórców.  Grand Prix konkursu przyznano artyście z Iranu za pracę "Komuniści" i chociaż dotyczy ona aktualnych zjawisk politycznych, tworzy rysunkowy dowcip, którego ogólnie brakowało w pracach artystów polskich. Przypominam sobie Grand Prix za pracę na temat hasła "ŚWIATŁO" urzekła mnie barwną paletą, graficznym ujęciem i ukrytym humorem, który jednakże nie niweczył ostrej aktualnej wymowy satyrycznej. Nie ejst więc tak, że aktualności temat, jego społęcznej czy politycznej wymowy nie da się pogodzić z dowcipem i humorem. Może to tylko kwestia talentu, a może ogólnego deficytu humoru w życiu społecznym, co przekłada się na poziom sztuki satyrycznej w Polsce.
    Z nagranej wypowiedzi jednego z jurorów (chyba?) konkursu wyłapałam zdanie, ze poziom prac był bardzo wysoki. Jeżeli to te prace wiszące na wystawie należą do owego poziomu wysokiego, nie chcę  myśleć, jaki poziom prezentowały pozostałe. No cóż, minęły chyba czasy, gdy szerokie masy zachwycały się "Kabaretem Starszych Panów" i coś mi się wydaje, że większośc już by nawet nie zrozumiała rysunków patrona Muzeum Karykatury, Eryka Lipińskiego.

Grand Prix Legnica 2019 - Seyed Ali Miraee "Komuniści"


Dla porównania  - Grand Prix Zielona Góra , hasło Światło - Krzysztof Grzondziel



I jeden rysuneczek, który naprawdę jest nieodparcie zabawny



2 komentarze:

Zmiany

    Kończę pisanie na tym blogu. Prowadzenie równoległych blogów jest wyczerpujące. Zwłaszcza, że tematyka - szeroko pojęta kultura - jest p...