Chór apostołów
Chór męczenników
Chór proroków
Chór dziewic
Obszerną analizę działalności i stylu Jakuba z Nowego Sącza przeprowadziła Ewa Trajdos przypisując mu także autorstwo ołtarza św. Idziego w Bardiowie i ołtarza w samym Nowym Sączu oraz kilku innych dzieł w różnych miejscach. W pierwszym okresie Jakub nazywany jest Jakubem z Krakowa, a kiedy działalność prowadzi w okolicach Nowego Sącza, w dokumentach pojawia się określenie "de Sendecz". Udokumentowana wytwórczość Jakuba rozpoczyna się w roku 1445. W 1460 roku "pictor de Nowa Sendecz" otrzymał zamówienie od Jana Długosza. Wspomniany ołtarz z Bardiowa nie zachował się, ale badacze zauważają podobieństwo postaci Madonny bardiowskiej (obecnie w Muzeum Sztuk Pięknych w Budapeszcie) do postaci z Chóru dziewic z ołtarza wawelskiego, co ma potwierdzać tożsamość Jakuba z Sącza z Mistrzem Chórów. Dowodem tej samej ręki autora obu dzieł mogą być takie cechy, jak niesymetryczne twarze, długie nosy, cofnięte podbródki, szeroko rozstawione migdałowe oczy czy smukłe giętkie palce.
Do kręgu warsztatu z Nowego Sącza badacze zaliczali między innymi także ołtarz z Kasiny Wielkiej i tryptyk Rozesłania Apostołów z Mikuszowic. Szerokie analizy porównawcze prowadzone przez wybitnych znawców malarstwa średniowiecznego (Michał Walicki, Miklos Csanky) prowadzą w rozległe geograficznie strony, od wpływów austriackich, nadreńskich, niderlandzkich po węgierskie. Jedni uważali, że faktycznie Mistrz Chórów i Jakub z Sącza to ten sam artysta, inni podważali to stanowisko. Nie rozstrzygając sporów pomiędzy znawcami, możemy tylko zauważyć, że jeżeli nawet Mistrz Chórów nie śpiewał osobiście, to na wstęgach nad głowami postaci napisał słowa śpiewanego hymnu "Te Deum".
Uzupełnienie:
dla porównania Madonna z Bardiowa, której podobieństwo do postaci z wawelskich chórów sugerowałoby, że obrazy wykonał ten sam malarz
Obecnie znajduje się w Galerii Narodowej w Budapeszcie
Bibliografia:
Długie nosy w obrazach anonimowego krakowskiego artysty z XV wieku. Audycja Radia Kraków Wielka Sztuka Małopolski, 26 październiak 2017.
Zoltan Gyalokay: Malarstwo tablicowe około połowy XV wieku na pograniczu Królestwa Polskiego i Węgierskiego. Stan i perspektywy badań. w: Sztuka pograniczy pod red. Lechosława Lameńskiego, Lublin 2018, str. 159 -177. [dostęp pdf 11 stycznia 2020]
Jakub z Nowego Sącza, Internetowy polski słownik biograficzny [dostęp 10 stycznia 2020]
Michał Rożek: Z dziejów sztuki polskiej. X - XVIII wiek. Wydawnictwo WAM, Kraków 2015.
Ewa Trajdos: Śladem Mistrza warsztatu Ołtarza św. Trójcy na Wawelu (Z problematyki twórczości Jakuba z Sącza) w: "Nasza Przeszłość", tom 25, Kraków 1966, str. 111 - 153 [dostęp pdf 10 stycznia 2020]
ileż to ciekawych rzeczy na świecie, do których mogę dotrzeć dzięki innym
OdpowiedzUsuńŻyjemy wśród książek i tekstów, w świecie intertekstualnym?...
OdpowiedzUsuńStrasznie podobne te chóry...;o)
OdpowiedzUsuńNajbardziej za sprawą jednego szczegółu - długich nosów; są takie centralne na twarzach; ponieważ nieznane jest imię, uznaje się je za jego malarski podpis, można go nazwać Mistrzem Długich Nosów
OdpowiedzUsuńByłam w bazylice Św.Idziego w Bardejovie na Słowacji.... ale nic więcej mądrego nie potrafię na ten temat napisać...
OdpowiedzUsuńDodałam obraz Madonny Bardiowskiej, ponieważ nie ma go w kościele św. Idziego, znajduje się w Budapeszcie, ale może jest tam jego kpia, tego nie wiem
OdpowiedzUsuń